
Czy prezent w formie alkoholu zawsze musi trącać kiczem lub — wprost przeciwnie — być tylko i wyłącznie poważny oraz elegancki? Jasne, że nie, bo nic nie jest czarno-białe! Warto sobie wyobrazić zorganizowanie 18-stki, 40-stki czy ogólnie „pełnych” urodzin — nie ma tu przecież miejsca na powagę! Na co w takim razie się zdecydować, podejmując decyzję o zorganizowaniu prezentu? Zapoznajcie się z poniższym tekstem, a znajdziecie kilka ciekawych propozycji!
By zabawa była przednia
Nie da się ukryć, że alkohol to coś, czego nie może zabraknąć na żadnych urodzinach. Dzięki niemu można wznieść toast za zdrowie solenizanta, rodziny, za jego sukcesy czy ogólnie za to, by impreza była przednia. Co warto wybrać? Strzałem w dziesiątkę będzie śmieszna wódka na prezent! Chodzi o coś, co od razu przykuje uwagę każdej osoby? A może coś, czemu należy się dokładnie przyjrzeć, aby docenić humorystyczny aspekt prezentu?
W pierwszym przypadku idealnie wpasują się śmieszne alkohole na prezent, których butelki wyróżniają się swoim kształtem. Do wyboru są między innymi gaśnice „gaszące pragnienie”, granaty rozrywkowe, pielęgniarki, strzykawki, sztabki złota czy… świnki w meloniku. W drugim przypadku nie trzeba z kolei stawiać na sam flakon, ale na to, co się na nim znajduje. O czym mowa? Oczywiście o etykietach. Pomysłów jest w tym przypadku co niemiara, ot indywidualny projekt jest na wyciągnięcie ręki. Warto też pamiętać o tym, że wszystkie chwyty są dozwolone. Przykład? Tekst głoszący: „Uwaga! Alkohol jest przyczyną wielu niezapomnianych przygód!”.
Sprytnie dobrany pakiet
Czasem rozsławiony „zbieg okoliczności” faktycznie jest tylko czymś przypadkowym, ale… może by tak nieco losowi pomóc…? To wcale nie takie trudne, szczególnie dla osób stojących przed wyzwaniem zorganizowania prezentu na urodziny, imieniny czy wszelkie inne okazje. Najlepiej posłużyć się przykładem. Hipotetycznie dana osoba chciałaby podarować komuś bliskiemu alkohol z okazji świąt Bożego Narodzenia. Żeby metaforycznie mrugnąć okiem, świetnym pomysłem będzie skompletowanie pakietu 3 wódek — Sobieski, Batory i Chrobry — oraz podpisanie ich jako… „Trzej Królowie”. Jeszcze inna propozycja — z okazji urodzin żony niech mąż kupi swej ukochanej gin. I to nie byle jaki! Na kartoniku napitku można bowiem nadrukować zabawny opis „jestem Gin i dziś spełnię Twoje wszystkie życzenia”.
Czy podane przez nas przykłady to wszystko, co będzie strzałem w dziesiątkę jako zabawny prezent? Oczywiście, że nie! Jeśli mówimy o poczuciu humoru, możliwości jest naprawdę bez liku — ot, ile ludzi, tyle pomysłów. Aby podarunek okazał się trafem w sedno, warto zastanowić się nad tym, jaka jest dana osoba i dobrać upominek pasujący do jej osobowości oraz ogólnego stylu.