Historia trunków spod znaku Captain Morgan sięga 1943 roku, kiedy to specjalizująca się w produkcji ginu marka Seagram’s wydała na światło dzienne jamajski rum. Nazwa alkoholu to hołd i upamiętnienie postaci walijskiego “legalnego pirata”, jakim był Sir Henry Morgan. Bohater w XVII wieku zebrał załogę i popłynął na Karaiby, aby bronić tamtejszej kolonii brytyjskiej. Zdobyte uznanie i idąca za nim sława, upamiętniane są do dziś, chociażby poprzez poświecenie mu linii alkoholu.

Zaskakujący Captain Morgan White Rum

Biała wersja ikonicznego już trunku jest bardzo rześka w odbiorze. Zawarte aromaty tworzą świeże, lekkie i słodkie wrażanie. Wyczuwalna wanilia ociepla sobą całą kompozycję, przyjemnie okalając każdy ze składników. Dalej, prym kontrastu wiodą pieprz z cytrusami, przełamując całość. Pierwszy łyk Captain Morgan White Rum niesie za sobą słodycz i swoistą delikatność. Idealnie dobrane przyprawy, połączone z melasą, tworzą ciekawą kompozycję. Rozwijająca się paleta odkrywa nuty karmelu, egzotycznego kokosa i banana. Captain Morgan White Rum bardzo dobrze miksuje się z colą w klasycznym koktajlu.

Pięciokrotnie destylowany alkohol kończy się zaskakująco wytrawnie, co równoważy wcześniej spotykaną słodycz. Captain Morgan White Rum to idealny wybór podczas spotkań ze znajomymi. Skomponowane składniki stworzą smaczne koktajle, które świetnie wpiszą się w wieczorną atmosferę.